|
2014.02.01 |
Unia pokonana w sparingu
|
Resovia Rzeszów - Unia Tarnów 2:1 (1:0)
29' Pyrdek, 63' (k) Madeja - 70' Bibro
Resovia:
Pietryka, Bereś, zawodnik
testowany, Nikanovych, Szkolnik, Ogrodnik, Rop, Świechowski, Buczek,
Surmiak, Pyrdek oraz Tomczyk, Świst, Bukała, Madeja, Grześkiewicz, Wilk,
Krawczyk, zawodnik testowany
Unia: Libera, Jamróg, Pawlak, Bachula, Witek, Adamski, Tyl,
Szumlański, Świątek, Sojda, Radliński oraz Pietuch, Drwal, Wójcik,
Wróbel, Bibro Widzów: 30
Piłkarze Resovii w kolejnym meczu
sparingowym pokonali III-ligową Unię Tarnów 2:1. Na boisku widać było,
że przed trenerem Romanem Borawskim trudne zadanie odbudowania zespołu.
Sztab szkoleniowy testuje zawodników na pozycjach napastnika,
skrzydłowego i środkowego obrońcy.
Rzeszowianie na prowadzenie wyszli w 29 minucie meczu po efektownym
strzale z dystansu Przemysława Pyrdka. 17-letni wychowanek Lechii
Sędziszów jest obecnie uczniem SMS Resovia.
W 63 minucie spotkania w polu karnym gości faulowany był Daniel Wilk (Resovia
II) i sędzia odgwizdał rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił pewnym
strzałem z rzutu karnego Bartosz Madeja, który na boisku pojawił się
kilka minut wcześniej.
Wydawało się, że rzeszowianie pójdą za ciosem, ale fatalny błąd popełnił
rezerwowy bramkarz Resovii i goście zdobyli bramkę kontaktową. Piotr
Tomczyk niefortunnie ratował swój zespół przed rzutem rożnym i zamiast
pozwolić wyjść futbolówce poza boisko, odbił ją prosto pod nogi
stojącego przed pustą bramką Mateusza Bibro. Napastnikowi "Jaskółek" nie
pozostało nic innego jak skorzystać z prezentu i skierować piłkę do
rzeszowskiej bramki.
W zespole "Pasiaków" z powodu kontuzji nie zagrali: Konrad Domoń,
Sebastian Fedan i Szymon Kaliniec. Pojawiło się natomiast dwóch
testowanych zawodników z jednego z III-ligowych klubów.

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
resoviacy.pl
|
2014.01.29 |
Remis w sparingu ze "Stalówką"
|
Resovia Rzeszów - Stal Stalowa Wola 1:1 (0:1)
68' Świechowski - 40' Płonka
Resovia:
Pietryka, Bereś, Świst, Nikanovych, Szkolnik, Surmiak, Rop, Świechowski,
Ogrodnik, Buczek, Dziedzic oraz Tomczyk, Grześkiewicz, Wilk, Bukała,
Krawczyk, zawodnik testowany
Stal: Wołoszyn, Bartkiewicz, Czarny, Mistrzyk, Kloc, Kachniarz,
Reiman, Mikołajczak, P. Tur, Sacha, Płonka oraz Wietecha, Wisłocki,
Sołek, Żmuda, Sikorski, Kowal, Argasiński, Łanucha, Juda, M. Tur,
Fabianowski Widzów: 20
Mecz rozgrywany był przy dużym mrozie i
miało to ujemny wpływ na postawę piłkarzy. Na zmrożonym boisku było
sporo niecelnych podań i niedokładności. Początek należał do gości,
którzy zagrali większym pressingiem i skutecznie utrudniali gospodarzom
przedostanie się pod bramkę Wołoszyna. Na wyróżnienie w tej części gry
zasłużył jedynie pomocnik gości Radosław Mikołajczak. Wychowanek Bałtyku
Koszalin dwukrotnie strzelał na bramkę Marcina Pietryki, a w 40 minucie
zainicjował akcję bramkową. Po wymianie piłki pomiędzy Mikołajczakiem,
Bartkiewiczem i Płonką, ten ostatni strzałem z główki pokonał Marcina
Pietrykę.
Po przerwie "biało-czerwoni" zagrali odważniej i w 68 minucie spotkania
doprowadzili do wyrównania. Bramkę dającą rzeszowskiej jedenastce
remis zdobył strzałem z rzutu wolnego Mateusz Świechowski.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.26 |
Dariusz Brągiel trenuje z Radomiakiem
|
Dariusz
Brągiel odchodzi z zespołu III-ligowej Resovii. 20-letni skrzydłowy w
rzeszowskim klubie rozegrał 49 meczów, w których zdobył 3 bramki.
Aktualnie bierze udział w treningach II-ligowego Radomiaka Radom.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.25 |
Walczyli z Zagłębiem i mrozem
|
Zagłębie Sosnowiec - Resovia Rzeszów 4:1 (3:0)
2' Sadowski, 21' Kaliciak, 35' Wojcieszański, 67' Tumicz - 51' Rop
Zagłębie:
Struski, Farkas, Jarczyk, Kursa, Sierczyński, Sadowski, Grube,
Arłukowicz, Cyganek, Wojcieszyński, Kaliciak oraz Grzywa, Ninkovic,
Grudniewski, Grzesik, Matusiak, Tylec, Szatan, Tumicz, Jankowski
Resovia: Pietryka, Fedan, Nikanovych, Ł. Świst, Gaweł, Ogrodnik,
Kaliniec, Rop, zawodnik testowany, Madeja, P. Krawczyk oraz Tomczyk,
Bukała, Bereś, Surmiak, Grześkiewicz, zawodnik testowany, Dziedzic,
Wilk, Buczek
W pierwszym meczu sparingowym rozegranym w Dębicy podopieczni Romana
Borawskiego spotkali się z II-ligowym zespołem Zagłębia Sosnowiec. Po
odejściu kilku zawodników z klubu, szkoleniowiec rzeszowskiej jedenastki
ma niełatwe zadanie skompletowania zespołu i sięgnąć musi po juniorów i
piłkarzy z zespołu rezerw.
Sosnowiczanie już w 2 minucie spotkania wyszli na prowadzenie po strzale
Rafała Sadowskiego. W 20 minucie wynik podwyższył Krzysztof Kaliciak, a
5 minut później przed kolejnym golem ratował naszą drużynę Marcin
Pietryka, który obronił rzut karny. W 35 minucie spotkania kolejną
bramkę dla Zagłębia zdobył Wojciech Wojcieszyński.
Rzeszowianom tylko raz udało się trafić do siatki, a honorowego gola
zdobył w 51 minucie Kacper Rop. W 67 minucie meczu Łukasz Tumicz
wykorzystał podanie Huberta Tylca i II-ligowcy ustalili wynik spotkania
na 4:1.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.21 |
Grzegorz Krzak odchodzi z Resovii
|
Grzegorz
Krzak odchodzi z zespołu III-ligowej Resovii Rzeszów. 21-letni piłkarz
grający na pozycji bocznego obrońcy w barwach rzeszowskich "Pasiaków"
zagrał od 2011 roku w 17 meczach ligowych i w 2 meczach o Puchar Polski.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.20 |
Dawid Cempa odchodzi z Resovii
|
Kolejnym
zawodnikiem, który odchodzi z zespołu III-ligowej Resovii jest Dawid
Cempa. 23-letni napastnik zagrał w koszulce rzeszowskich "Pasiaków"
tylko w 10 spotkaniach ligowych, ale 6 strzelonych bramek pozwoliło mu
znaleźć się na drugim miejscu w zespole pod względem skuteczności
strzeleckiej.
W rundzie wiosennej sezonu 2013/14 Dawid Cempa będzie reprezentował
zespół II-ligowej Polonii Bytom.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.18 | Resovia na turnieju halowym w Pleśnej
|
Piłkarze
Resovii wzięli udział w halowym turnieju piłki nożnej w Pleśnej (woj.
małopolskie). W imprezie zorganizowanej przez Urząd Gminy Pleśna i
Ludowy Klub Sportowy Pleśna rywalizowało 8 drużyn podzielonych na dwie
grupy: Soła Oświęcim, Westovia Tarnów, Wirex Będzin, Resovia, Poprad Muszyna, Termalica Bruk-Bet Nieciecza, LKS Wolania Wola
Rzędzińska, LKS Pogórze Pleśna.
Najlepszym zespołem turnieju została IV-ligowa Wolania Wola Rzędzińska,
która w finale pokonała Sołę Oświęcim 4:2. Trzecie miejsce zajął
III-ligowy Poprad
Muszyna. Rzeszowianie, którzy uplasowali się na przedostatniej pozycji,
nie będą najlepiej wspominać tej imprezy.
W meczu inauguracyjnym "biało-czerwoni" spotkali się z tarnowskim klubem
futsalowym "Westovia". Rzeszowianie szybko stracili bramkę i przez
większą część spotkania musieli gonić wynik. Strzały Michała Ogrodnika i
Piotra Szkolnika nie przynosiły efektu, ale w końcu udało się
doprowadzić do remisu Mateuszowi Świechowskiemu, który strzałem z
dystansu pokonał Pawła Kasprzyka. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
W drugim spotkaniu resoviacy zmierzyli się z Wirexem Będzin. Podopieczni
trenera Romana Borawskiego po strzałach Piotra Krawczyka i Michała
Ogrodnika prowadzili 2:0 i wydawało się, że łatwo poradzą sobie z
futsalowym zespołem z Zagłębia Dąbrowskiego. Jednak w drugiej połowie
spotkania rywale zdobyli dwie bramki i zdołali doprowadzić do remisu. Po
dwóch kolejkach Resovia miała tylko 2 punkty na koncie.
O wyjściu Resovii z grupy "B" miał zadecydować mecz z Sołą Oświęcim.
Trzecioligowcy z Oświęcimia potraktowali mecz bardzo poważnie i wyszli
na prowadzenie po błędzie Marcina Pietryki. Jeszcze przed przerwą udało
się im podwyższyć wynik meczu na 2:0 strzałem z rzutu karnego. Wcześniej
sędzia odgwizdał kontrowersyjny faul Piotra Szkolnika w polu karnym. W
drugiej połowie spotkania rzeszowianie rzucili się do odrabiania strat,
ale trafili na ambitnie i mądrze grających rywali. Dodatkowo w bramce
Soły bardzo dobrze spisywał się najlepszy bramkarz turnieju, 21-letni Tomasz Strąk. Po jednym z
kontrataków III-ligowcy z Oświęcimia zdobyli 3 bramkę.
Pod koniec spotkania po faulu na jednym z piłkarzy Soły plac gry opuścić
musiał Piotr Krawczyk. Dwie minuty później czerwoną kartką ukarany
został Michał Ogrodnik, który również faulował jednego z przeciwników.
Na boisku doszło do szarpaniny, w której uczestniczył również jeden z
sędziów. Arbiter nie panując nad sytuacją postanowił ukarać czerwonymi
kartkami również Łukasza Śwista i trenera Romana Borawskiego.
Rzeszowianie niezadowoleni z pracy arbitrów postanowili przed
zakończeniem spotkania opuścić plac gry przy stanie 3:0 na korzyść Soły.
W meczu o 7 miejsce resoviacy zmierzyli się z zespołem Bruk-Betu
Nieciecza. Spotkanie, w którym po obu stronach grali głównie juniorzy
zakończyło się wynikiem 7:2 dla rzeszowian.
Kadra Resovii:
Marcin Pietryka, Piotr Tomczyk,
Łukasz Świst, Piotr Szkolnik, Michał Ogrodnik, Kacper Rop, Mateusz
Świechowski, Piotr Krawczyk, Alan Grześkiewicz, Przemysław Pyrdek, Rafał
Surmiak, Roman Borawski (trener), Bogusław Pacanowski (asystent
trenera), Stanisław Mandela (kierownik zespołu).
Wyniki meczów:
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Wolania Wola Rzędzińska 0:4
Wolania Wola Rzędzińska - Poprad Muszyna 3:3
Pogórze Pleśna - Poprad Muszyna 2:5
Pogórze Pleśna - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:1
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Poprad Muszyna 1:4
Wolania Wola Rzędzińska - Pogórze Pleśna 3:2
Grupa A |
|
|
pkt |
bramki |
1 |
Poprad
Muszyna |
7 |
12-6 |
2 |
Wolania
Wola Rz. |
7 |
10-5 |
3 |
Pogórze
Pleśna |
3 |
6_9 |
4 |
Termalica
Nieciecza |
0 |
2-10 |
Resovia Rzeszów - Westovia Tarnów 1:1
(Świechowski)
Soła Oświęcim - Wirex Będzin 2:2
Soła Oświęcim - Westovia Tarnów 0:0
Resovia Rzeszów - Wirex Będzin 2:2
(Krawczyk, Ogrodnik)
Soła Oświęcim - Resovia Rzeszów 3:0
Westovia Tarnów - Wirex Będzin 5:2
Grupa B |
|
|
pkt |
bramki |
1 |
Westovia
Tarnów |
5 |
6-3 |
2 |
Soła
Oświęcim |
5 |
5-2 |
3 |
Wirex
Będzin |
2 |
6-9 |
4 |
Resovia
Rzeszów |
2 |
3-6 |
Mecz o 7 miejsce: Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Resovia Rzeszów
2:7 (Ogrodnik 4, Surmiak, Grześkiewicz, Pyrdek)
Mecz o 5 miejsce: Pogórze Pleśna – Wirex Będzin 3:4
Półfinały Soła Oświęcim – Poprad Muszyna 3:1
Westovia Tarnów – Wolania Wola Rzędzińska 2:5
Mecz o 3 miejsce: Poprad Muszyna – Westovia Tarnów 3:0
Finał: Soła Oświęcim – Wolania Wola Rzędzińska
2:4
Najlepszy strzelec: Paweł
Szczepanik (Poprad Muszyna) – 9 bramek
Najlepszy bramkarz: Tomasz Strąk
(Soła Oświęcim) Najlepszy zawodnik: Dawid Czarnik (Wolania
Wola Rzędzińska)
Klasyfikacja końcowa:
1. Wolania Wola Rzędzińska
2. Soła Oświęcim
3. Poprad Muszyna
4. Westovia Tarnów
5. Wirex Będzin
6. LKS Pogórze Pleśna
7. Resovia Rzeszów
8. Termalica Bruk-Bet Nieciecza

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
resoviacy.pl
|
2014.01.17 |
Wiesław Kozubek odchodzi z
Resovii
|
Do
grupy zawodników, którzy rozstają się z zespołem III-ligowej Resovii
dołączył Wiesław Kozubek. 29-letni piłkarz grający na pozycji środkowego
obrońcy w rzeszowskim klubie pojawił się za sprawą trenera Wiesława
Gołdy w 2006 roku.
Z "Pasiakami" awansował w 2007 roku do III ligi, a w 2009 roku do II
ligi. Reprezentował Resovię w 207 meczach ligowych (17 bramek) i
24 meczach Pucharu Polski (6 bramek).
|
resoviacy.pl
|
2014.01.16 |
Krystian Pydych odchodzi z Resovii
|
Kolejnym
zawodnikiem, który rozstaje się z Resovią jest Krystian Pydych. 25-letni
wychowanek Stali Mielec w koszulce Resovii zagrał w 11 meczach ligowych
i 3 meczach okręgowego Pucharu Polski. W meczach pucharowych zdobył 2
bramki.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.15 |
Bartosz Jaroch odchodzi z Resovii
|
Bartosz
Jaroch jest kolejnym piłkarzem, który pożegnał się z zespołem
III-ligowej Resovii. 18-letni piłkarz grający na pozycji bocznego
obrońcy w barwach rzeszowskich "Pasiaków" rozegrał 34 mecze ligowe, w
których zdobył 1 bramkę. W przyszłym sezonie najprawdopodobniej będzie
reprezentował barwy II-ligowego Radomiaka Radom.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.14 |
Dominik Zieliński odchodzi z Resovii
|
Dominik
Zieliński grający w rundzie jesiennej w Resovii na warunkach
wypożyczenia wraca do macierzystego klubu Spójnia Landek. 22-letni
napastnik zagrał w barwach Resovii w 12 meczach ligowych i w 3 meczach
Pucharu Polski. W meczach pucharowych zdobył 2 bramki. Ma na swoim
koncie również 3 rozegrane spotkania w zespole rezerw Resovii, dla
którego zdobył 2 gole.
|
resoviacy.pl
|
2014.01.12 |
Resovia wygrała XIX Halowy Turniej im. Mariana Lotycza
|
Piłkarze
III-ligowej Resovii wygrali XIX Halowy Turniej im. Mariana Lotycza. W
imprezie zorganizowanej w jarosławskiej hali MOSIR rywalizowało pięć
zespołów: JKS Jarosław, Avia Świdnik, Stal Sanok, Wólczanka Wólka
Pełkińska i Resovia Rzeszów.
W meczu inauguracyjnym rzeszowianie spotkali się z IV-ligowym zespołem
Wólczanki Wólka Pełkińska. Spotkanie zakończyło się niespodziewanym
zwycięstwem IV-ligowców 2:1. Dwie bramki dla zespołu z Wólki Pełkińskiej
zdobył Krzysztof Pietluch, który jeszcze niedawno reprezentował barwy
Resovii. Rzeszowianie zdobyli bramkę po samobójczym strzale Bartłomieja
Poprawy, który po dośrodkowaniu Kacpra Ropa fatalnie skiksował. Duży
wpływ na zwycięstwo Wólczanki miała fantastyczna postawa bramkarza Jacka
Grocha, który kilka razy ratował swój zespół przed stratą bramki. W
pierwszej połowie obronił strzał z rzutu karnego Andrija Nikanovycha.
W drugim spotkaniu resoviacy zmierzyli się z III-ligową Stalą Sanok.
Rzeszowianie prowadzili 1-0 po strzale Michała Ogrodnika, ale w drugiej
połowie rywale wykorzystali błędy "Pasiaków" i doprowadzili do
wyniku 4-2. W ostatnich minutach instynkt wojownika pokazał Michał
Ogrodnik, który po solowych akcjach zdobył dwa gole. Wtórował mu Łukasz
Świst, który strzałami z dystansu również dwukrotnie pokonał Piotra
Krzanowskiego. Ostatecznie rzeszowianie wygrali 6:4.
W kolejnych meczach rzeszowianie na jarosławskiej hali czuli się coraz
pewniej i pokazali swoje umiejętności. "Biało-czerwoni" w spotkaniu
przeciwko Avii Świdnik, która do Jarosławia przyjechała w młodym
składzie, odnieśli pewne zwycięstwo 7:2.
O tym kto otrzyma turniejowy puchar zadecydować miał ostatni mecz
pomiędzy gospodarzami, a rzeszowskim zespołem. Gospodarzom do sukcesu
wystarczał remis. Jednak resoviacy pokazali
charakter i już do przerwy prowadzili pięcioma bramkami. Miejscowym nie
pomógł doping licznie zgromadzonej jarosławskiej publiczności i
ostatecznie ulegli "Pasiakom" 2:8. Puchar Halowego Turnieju im. Mariana Lotycza
po raz drugi w historii pojechał do Rzeszowa.
Resoviacy odebrali również nagrody indywidualne. Najlepszym zawodnikiem
turnieju został Andrij Nikanovych. Najskuteczniejszym strzelcem Michał
Ogrodnik, który zdobył 8 bramek. Tytuł najlepszego bramkarza przypadł
Jackowi Grochowi (Wólczanka Wólka Pełkińska).
Kadra Resovii: Marcin Pietryka, Andrij Nikanovych, Szymon
Kaliniec, Grzegorz Krzak, Łukasz Świst, Dariusz Brągiel, Bartosz Madeja,
Mateusz Świechowski, Michał Ogrodnik, Dorian Buczek, Roman Borawski
(trener), Stanisław Mandela (kierownik drużyny), Igor Ostrowski
(masażysta)
Resovia - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:2 (0:1)
bramki: B. Poprawa (sam.) - Pietluch 2
JKS Jarosław - Stal Sanok 3:1 (1:1)
bramki: Saramak 2, Raba - Kokoć
Wólczanka Wólka Pełkińska - Avia Swidnik 5:3 (2:0)
bramki: Pietluch 2, Bober 2, B. Poprawa - Krawiec, Białek, Majewski
Resovia - Stal Sanok 6:4 (2:2)
bramki: Ogrodnik 3, Świst 2, Madeja - Adamiak, Kokoć, Faka, Suszko
Avia Świdnik - JKS Jarosław 4:7 (1:3)
bramki: Białek, Krawiec, Jeleniewski 2 - P. Kłak 2, Jurczak,
Jamrozik, Saramak, Fedor, Bańka
Stal Sanok - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:2 (1:0)
bramki: J. Ząbkiewicz, Faka - K. Padiasek, Lech
Resovia - Avia Świdnik 7:2 (2:1)
bramki: Nikanovych 2, Ogrodnik 2, Świechowski 2, Krzak -
Jeleniewski, Krawiec
JKS Jarosław - Wólczanka Wólka Pełkińska 7:5 (4:2)
bramki: Jurczak 2, Bańka 2, Jamrozik 2, P. Kłak - Lech 3, Pietluch,
K. Padiasek
Stal Sanok - Avia Świdnik 2:1 (0:0)
bramki: Węgrzyn, Faka - Orzędowski
JKS Jarosław - Resovia 2:8 (0:5)
bramki: Ogrodnik 3, Świechowski 3, Brągiel, Kaliniec - Jurczak 2
Tabela końcowa |
|
|
pkt |
bramki |
1 |
Resovia |
9 |
22-10 |
2 |
JKS
Jarosław |
9 |
19-18 |
3 |
Wólczanka
Wólka Pełk. |
7 |
14-13 |
4 |
Stal
Sanok |
4 |
9-12 |
5 |
Avia
Świdnik |
0 |
10-21 |

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
|
resoviacy.pl
|
2013.12.14 |
Jak za dawnych lat
|
Resovia Rzeszów - Korona Kielce 5:0 (1:0)
17' 37' 57' Biliński, 42' Tutak, 50' Kopeć
Resovia: Madeja, Dembiczak, Tutak,
Kłos, Amarowicz, Zieliński (22' Bogdanowicz), Rop, Janicki, Biliński,
Kopeć, Maćkowiak
Korona: Dygas, Wojtasiński, Ruszkowski, Widawski, Kobryń, Grzela,
Mazur, Gawron, Łatasiewicz, Palusiński, Borowiec
Sędzia:
Rachwał (Rzeszów), Widzów: 120
W spotkaniu towarzyskim rozegranym na
stadionie Resovii zmierzyli się oldboje Resovii i Korony Kielce. Mecz
wspomnień sprawił, że kibice na 90 minut mogli przenieść się w lata
70-te i 80-te, kiedy to na boiskach II ligi kształtował się słynny "resoviacki
charakter".
Funkcję trenerów Resovii objęli tego dnia dwaj szkoleniowcy: Jerzy
Daniło i Józef Piecha.
W bramce "Pasiaków" wystąpił Robert Madeja, były piłkarz Resovii i
Korony Kielce (196 meczów ligowych w barwach Resovii). Formację
defensywną tworzyli: Jan Dembiczak (130 meczów w Resovii, wychowanek
Przełęczy Dukla, były piłkarz Resovii i Karpat Krosno), Adam Tutak
(wychowanek Resovii, przez wiele lat kapitan zespołu), Waldemar Kłos
(116 meczów w Resovii, były piłkarz Resovii i Igloopolu Dębica), Marek
Amarowicz (wychowanek Pogoni Lubaczów, karierę piłkarską kończył w
Lechii Sędziszów). W pomocy zagrali: Wojciech Zieliński (wychowanek
Resovii, w pierwszym zespole w latach 1989-2001), Jerzy Bogdanowicz
(napastnik Unii Tarnów, Resovii i Wisły Chicago, pełnił również funkcję
kierownika zespołu), Mariusz Rop (najlepszy strzelec Resovii na boiskach
II ligi), Józef Janicki (359 meczów ligowych w barwach Resovii). W ataku
zagrali: Maciej Biliński (jeden z najskuteczniejszych piłkarzy Resovii,
117 goli w meczach ligowych), Janusz Kopeć (wychowanek Orła Rudnik, były
piłkarz Resovii, Legii Warszawa, mistrz Polski z 1994 roku), Zbigniew
Maćkowiak (119 meczów ligowych w barwach Resovii, były piłkarz ŁKS-u i
Stali Bielsko-Biała, w sezonie 1994/95 trener III ligowej Resovii).
Z ławki rezerwowych mecz obserwowali dwaj eks-resoviacy, którzy z powodu
kontuzji nie wystąpili na murawie: Grzegorz Wilk (158 meczów ligowych w
Resovii, były piłkarz Stali Nowa Dęba, Resovii, Czuwaju Przemyśl, Siarki
Tarnobrzeg), Janusz Wyskiel (wychowanek Resovii, piłkarz "Pasiaków w
latach 1982-1990, obecnie odnosi sukcesy w biegach maratońskich).
Wynik nie był sprawą najważniejszą, ale na boisku widać było ogromną
determinację. Szybko okazało się, że taktyka zastosowana przez
gospodarzy będzie kluczem do zwycięstwa. Resoviacy pozwolili rywalom się
wybiegać, wpuszczali ich na swoją połowę i przeprowadzali zabójcze
kontry. Rzeszowianie mieli dodatkowe wsparcie głośno dopingujących i
najwierniejszych kibiców z Baranówki. Odwdzięczyli się im pięcioma
bramkami. Hat-trickiem popisał się Maciej Biliński, który na boisku ze
sztuczną nawierzchnią czuł się jak ryba w wodzie. Po jednym trafieniu
zaliczyli Adam Tutak i Janusz Kopeć.

stoją od lewej:
Daniło (trener), Bogdanowicz, Biliński, Maćkowiak, Tutak, Zieliński,
Dembiczak, Piecha (trener); w dolnym rzędzie od lewej: Wilk, Kłos,
Madeja, Amarowicz, Kopeć, Janicki, Rop
powiększ
zdjęcie - foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
resoviacy.pl
|
2013.11.30 | 5.
miejsce "Pasiaków" w Nowej Dębie
|
Piłkarze
Resovii wzięli udział w halowym turnieju piłki nożnej "Stal Cup 2013"
zorganizowanym z okazji 60-lecia Miejskiego Klubu Sportowego Stal Nowa
Dęba.
W imprezie, która odbyła się w Zespole Szkół nr 1 w Nowej Nowej Dębie,
rywalizowało 6 zespołów piłkarskich z regionu: Stal Nowa Dęba (dwie
drużyny), JKS Jarosław, Wisłoka Dębica, Resovia i Czarni Połaniec.
Dodatkowo poza rywalizacją turniejową mecz pokazowy rozegrały zespoły
Wisanu Skopanie i Strzelca Dąbrowica, które walczyły o Puchar Prezesa
Lasowiackiej Grupy Działania.
Resovia pojawiła się w Nowej Dębie w dość eksperymentalnym składzie i
zajęła 5 miejsce. Rzeszowianie w meczach grupowych przegrali z Wisłoką
Dębica 1:5 i Stalą I Nowa Dęba 2:4. Po niepowodzeniach w fazie grupowej
"biało-czerwoni" zrehabilitowali się w meczu o 5 miejsce, wygrywając z
Jarosławskim Klubem Sportowym 6:1.
Pierwsze miejsce w turnieju zdobyli piłkarze Wisłoki Dębica (IV liga
podkarpacka), którzy w finale pokonali Czarnych Połaniec (IV liga
świętokrzyska) 2:1.
W meczu o 3 miejsce rywalizowali gospodarze: Stal I Nowa Dęba i Stal II
Nowa Dęba (1:1, 3:2 po rzutach karnych).
- Organizatorzy wykonali rewelacyjną robotę. Zorganizowali wspaniałą
imprezę, a turniej stał też na dobrym poziomie sportowym.
Sporą atrakcją imprezy był również występ mistrza świata we freestyle
football-u Szymona Skalskiego -
zachwalał imprezę kierownik zespołu Resovii, Stanisław Mandela.
Resovia wystąpiła w składzie: Beniamin
Kozdraś, Sebastian Fedan, Łukasz Świst, Bartosz Jaroch, Bartosz Madeja,
Oleksandr Bako, Piotr Codello, Szymon Kaliniec, Kacper Rop, Piotr
Krawczyk
W turnieju zagrało również kilku piłkarzy, którzy w poprzednich latach
związani byli z Resovią: Kacper Horodeński (Stal Nowa Dęba), Piotr
Kamiński, Piotr Mazurkiewicz (Czarni Połaniec), Dariusz Kantor, Kamil
Oślizło, Marcin Juszkiewicz (Wisłoka Dębica).

foto: resoviacy.pl
Mecz o Pucha Prezesa Lasowiackiej Grupy
Działania
Wisan Skopanie - Strzelec Dąbrowica 9:0
mecze grupowe:
Wisłoka Dębica - Resovia Rzeszów 5:1
(Krawczyk)
Czarni Połaniec - Stal II Nowa Dęba 4:2
Stal I Nowa Dęba - Wisłoka Dębica 3:3
JKS Jarosław - Czarni Połaniec 1:0
Resovia Rzeszów - Stal I Nowa Dęba 2:4
(Kaliniec, Madeja)
Stal II Nowa Dęba - JKS Jarosław 4:2
półfinały:
Wisłoka Dębica - Stal II Nowa Dęba 5:1
Czarni Połaniec - Stal I Nowa Dęba 3:3 (14:13 rzuty karne)
mecz o 5 miejsce:
Resovia Rzeszów - JKS Jarosław 6:1
(Krawczyk 3, Ł. Świst, Rop, Fedan)
mecz o 3 miejsce:
Stal I Nowa Dęba - Stal II Nowa Dęba 1:1 (3:2 rzuty
karne)
finał:
Wisłoka Dębica - Czarni Połaniec 2:1

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
pokaz footbal freestyle - Szymon Skalski - kliknij
|
resoviacy.pl
|
2013.11.23 |
Mecz z Lublinianką bez udziału publiczności
|
Wydział
Dyscypliny Lubelskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o ukaraniu
Resovii zakazem udziału publiczności w jednym spotkaniu ligowym rundy
wiosennej. (Resovia - Lublinianka, 22.03).
Działacze LZPN motywują decyzję złym zachowaniem kibiców Resovii,
w meczu z Izolatorem Boguchwała.
|
resoviacy.pl
|
2013.11.21 |
"Spokojnie. To my zagramy w barażach" - A. Nikanovych
|
Rozmowa
z Andrijem Nikanowyczem, pomocnikem III-ligowej Resovii.
Chorwacja, Francja, Grecja i
Portugalia uzupełniły stawkę drużyn z Europy, które zagrają w
przyszłorocznych mistrzostwach świata w Brazylii. W rozegranych we
wtorek rewanżowych meczach barażowych padły następujące wyniki: Francja
– Ukraina 3-0, Rumunia – Grecja 1-1, Chorwacja – Islandia 2-0, Szwecja –
Portugalia 2-3.
- Stypa u pana, zamiast wesela. Ukraina jednak nie pojedzie na
mundial.
- Francuzi zasłużyli bardziej. Byłem zdumiony metamorfozą, jaką przeszli
przez te kilka dni, bo na Ukrainie nie grali nic. Tymczasem w Paryżu
atakowali z furią, walczyli o każdy skrawek boiska. Jednego gola
strzelili ze spalonego, ale sprawiedliwości stało się zadość, bo
wcześniej sędzia nie uznał Francuzom prawidłowo zdobytej bramki.
|
więcej | T. Szeliga (Super Nowości) |
2013.11.20 |
Strumyk rozgromiony w pucharze
|
Strumyk Malawa - Resovia Rzeszów 0:9 (0:3) / mecz na stadionie Resovii
3' 43' Pydych, 38' 48' 64' P. Krawczyk, 50' Ogrodnik, 73' Fedan, 82'
Zieliński, 89' Jaroch
Resovia:
Pietryka (66' Tomczyk), Fedan, Domoń ,
Pydych, Krzak, Brągiel (62' Jaroch), Świechowski (82' Zieliński),
Nikanovych, Ogrodnik (62' Bereś), Buczek (53' Madeja), P. Krawczyk
Sędzia: Ziemba (Rzeszów), Widzów: 110
W meczu ćwierćfinałowym okręgowego Pucharu Polski piłkarze Resovii
pokonali IV-ligowy Strumyk Malawa 9:0. Gospodarzem spotkania rozegranego
na bocznym boisku Resovii (przy sztucznym oświetleniu) był zespół z
Malawy. Na początku nie popisali się sędziowie, którzy spóźnili się na
zawody 25 minut.
Już w 3 minucie rzeszowianie dali sygnał, że nie będzie taryfy ulgowej i
spotkanie potraktują bardzo poważnie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego,
zamieszanie podbramkowe wykorzystał Krystian Pydych, który strzałem z
kilku metrów umieścił piłkę w siatce.
Piłkarze z Malawy w pierwszej połowie starali się dotrzymywać kroku
wyżej notowanemu rywalowi i kilka razy zagrozili rzeszowskiej bramce. W
5 minucie meczu Konrad Cupryś mocnym strzałem przeegzaminował Marcina
Pietrykę. Kilka minut później rzeszowianie odpowiedzieli trójkową akcją
(Ogrodnik - Fedan - Buczek), po której "biało-czerwoni" byli bliscy
podwyższenia wyniku.
W 12 minucie ponownie z dystansu uderzał Konrad Cupryś, który otrzymał
piłkę po błędzie Krystiana Pydycha. Był to sygnał dla rzeszowskiej
jedenastki, że trzeba się zabrać do roboty. W 38 miinucie meczu
rzeszowianie wykorzystali dziurę w defensywie rywali i akcję
zainicjowaną przez Andrija Nikanovycha, golem wykończył wychodzący na
czystą pozycję Piotr Krawczyk.
Dwie minuty przed przerwą pięknym strzałem z dystansu popisał się
Krystian Pydych, który podwyższył wynik na 3:0.
Po przerwie zespół Macieja Rusina (grającego trenera) nie wytrzymał
dużego tempa w jakim toczyło się to spotkanie i popełniał coraz więcej
błędów w defensywie. W 48 minucie Piotr Krawczyk strzałem z główki
zdobył kolejną bramkę dla "Pasiaków". Dwie minuty później Michał
Ogrodnik zaskoczył bramkarza z Malawy strzałem z dystansu i podwyższył
wynik na 5:0.
Malawianie próbowali przebić się przez defensywę Resovii indywidualnymi
akcjami głównie za sprawą Krzysztofa Szymańskiego i Konrada Cuprysia. W
63 minucie meczu po błędzie Bartosza Madei z piłką na bramkę Resovii
popędził Cupryś, ale zwlekał ze strzałem i sytuacja została zażegnana.
Po minucie ponownie dał znać o sobie Piotr Krawczyk, który otrzymał
idealną piłkę od Jarocha i strzałem z główki zdobył swoja trzecią bramkę
w meczu. Kilka minut później pracowity Mateusz Świechowski popisał się
atomowym uderzeniem, ale piłka po odbiciu od poprzeczki i linii
bramkowej wyszła w pole.
Rzeszowianie z każdą kolejną minutą coraz łatwiej radzili sobie z
niepewnie grającą defensywą Strumyka. W 73 minucie meczu zamieszanie
podbramkowe wykorzystał Sebastian Fedan, który strzałem z kilku metrów
zdobył kolejną bramkę.
W 80 minucie spotkania bliscy honorowego trafienia byli IV-ligowcy. W
sytuacja sam na sam z rezerwowym bramkarzem Resovii, Piotrem Tomczykiem
znalazł się Krzysztof Szymański. 17-letni bramkarz Resovii pewnym
wyjściem do piłki zmusił doświadczonego napastnika do kapitulacji i do
końca meczu zachował czyste konto bramkowe. Przed końcem meczu na listę
strzelców wpisali się jeszcze rzeszowianie. W 82 minucie bramkarza
rywali pokonał Dominik Zieliński, a w 89 minucie w zamieszaniu
podbramkowym najprzytomniej zachował się Bartosz Jaroch, który strzałem
z kilku metrów ustalił wynik meczu na 9:0.
|
resoviacy.pl
|
2013.11.17 |
Koniec pucharowej przygody
|
Resovia II SMS Rzeszów - Astra Medynia Głogowska 1:1 (0:1,1:1) 2:4 (k)
74' (k) Dziedzic - 14' Bułaś
Resovia
II: Ozimek, Konefał, Ł. Świst ,
Mendoń, Trzyna (60' P. Świst), Bukała, Wilk (105' Kędzior), Kalandyk,
Ziemiński
(45' M. Krawczyk), Dziedzic, Pałys-Rydzik (65' Grześkiewicz)
Sędzia: Strzępek (Rzeszów), Widzów: 80
O tym kto zagra w półfinale rozgrywek Pucharu Polski na szczeblu
podokręgu Rzeszów-Dębica zadecydowały rzuty karne. W strzelaniu
"jedenastek" lepsi okazali się podopieczni Krzysztofa Koraba, którzy
wyeliminowali rezerwy Resovii z rozgrywek. W szeregach gości skutecznymi
strzelcami byli: Śledź, Bułaś, Ślęzak i Syrda. Resoviacy na cztery rzuty
karne trafiali do siatki tylko dwukrotnie: Łukasz Świst i Miłosz
Krawczyk. Pudło zaliczyli Sebastian Dziedzic i Łukasz Kalandyk.
Mecz nie stał na najwyższym poziomie. dużo było kopaniny i niecelnych
podań. W 14 minucie spotkania goście wyszli na prowadzenie po strzale
Grzegorza Bułasia. W 65 minucie meczu Paweł Ślęzak (były piłkarz Resovii)
ratował swój zespół wybijając futbolówkę z pustej bramki po strzale
głową Łukasza Śwista.
W 74 minucie meczu w polu karnym nieprawidłowo powstrzymywany był Adam
Bukała i sędzia wskazał "na wapno". Skutecznym egzekutorem rzutu karnego
był Sebastian Dziedzic. W dogrywce akcji bramkowych było jak na
lekarstwo i skończyło się na rzutach karnych.

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
resoviacy.pl
|
2013.11.17 | Bez
punktów w Boguchwale
|
Izolator Boguchwała
- Resovia Rzeszów 3:2 (2:0)
7' (k) Brocki, 26' 72' Bereś - 56' Ogrodnik, 64' Rop
Izolator:
Karnas ,
Rokita, Burak, Róg, Szyszka, Bereś (89' P. Dziedzic), Skała, Karwat ,
Tyburczy, Brocki
(90' Wójcik), Wanat
Resovia: Pietryka, Jaroch (86' Buczek), Kozubek, Domoń, Szkolnik ,
Ogrodnik, Nikanovych, Świechowski, Rop (78' Fedan), Brągiel, Zieliński
(46' P. Krawczyk)
Sędzia: Greń, Widzów: 1000
W rozegranym awansem meczu 1 kolejki rundy
wiosennej piłkarze III-ligowej Resovii przegrali w Boguchwale z
miejscowym Izolatorem 2:3. Gospodarze zagrali w podobnym stylu jak w
sierpniowym meczu przy ul. Wyspiańskiego. Cofnięci na własnej połowie
zmuszali "biało-czerwonych" do ataku pozycyjnego.
Mecz fatalnie ułożył się dla podopiecznych trenera Borawskiego. W polu
karnym po interwencji Konrada Domonia padł jak rażony prądem Jacek
Tyburczy. Połowa kibiców zgromadzonych na stadionie twierdziła, że "...rzut karny był", natomiast druga
połowa wprost przeciwnie "faulu nie było". Niestety w tej pierwszej grupie znalazł się
sędzia Rafał Greń, który wskazał na wapno. Skutecznym egzekutorem
jedenastki był Sebastian Brocki.

foto: Łukasz Pado (Nowiny)
Rzeszowianie próbowali odrabiać straty, ale nie potrafili przedrzeć się
pod pole karne rywali. W 14 minucie meczu udało się to Michałowi
Ogrodnikowi. Ładnie przyjął sobie piłkę na klatkę piersiową, ale jego
strzał na bramkę pozostawiał wiele do życzenia. Trzy minuty później ten
sam zawodnik próbował mocnym uderzeniem z dystansu ponownie zaskoczyć
Mateusza Karnasa.
W 26 minucie było już 2:0 dla gospodarzy. Do Michała Beresia dośrodkował
Mateusza Wanat i bramkarz Resovii nie miał szans zareagować na
niesygnalizowany strzał pod poprzeczkę.
Po przerwie rzeszowianie ruszyli do natarcia niemal całym zespołem, ale
wynikało to przede wszystkim z defensywnej taktyki gospodarzy. Coraz
częściej pod bramką Karnasa pojawiali się obrońcy Resovii: Szkolnik,
Jaroch i Kozubek. W 52 minucie spotkania koronkową akcję przeprowadzili
Dariusz Brągiel i Piotr Krawczyk, ale skończyło się tylko na rzucie
rożnym.

foto: Łukasz Pado (Nowiny)
W 56 minucie Resovia zdobyła bramkę kontaktową za sprawą Michała
Ogrodnika. Strzelona bramka dodała "Pasiakom" animuszu, a gospodarze
zaczęli grać coraz bardziej niepewnie w defensywie.
W 64 minucie meczu Kacper Rop doprowadził do wyrównania. Dwie minuty
później minimalnie koło słupka strzelał Wiesław Kozubek. Rzeszowianie
przy stanie 2:2 dążyli do zdobycia kolejnej bramki i niestety zapomnieli
o defensywie. Wykorzystał to szybki Michał Bereś, który w 72 minucie
wykorzystał błąd obrońców Resovii i zdobył bramkę na wagę trzech
punktów.

foto: Łukasz Pado (Nowiny)
Ostatni kwadrans meczu niewiele miał wspólnego z piłką nożną. Gospodarze
spoglądający na boiskowy zegar, wyjątkowo często padali na murawę z
powodu kontuzji i skurczy mięśni. Dodatkowo bramkarz Izolatora
celebrował wybicia z piątki, szukanie piłki za bramką i wznawianie gry.
Czas uciekał, a resoviacy nie bardzo mieli pomysł na rozmontowanie
defensywy gospodarzy. W 87 minucie meczu bohaterem spotkania mógł zostać
Dariusz Brągiel. Skrzydłowy Resovii pośpieszył się jednak ze strzałem na
bramkę Karnasa i będąc w niezbyt wygodnej pozycji, fatalnie spudłował z
6 metrów.
|
resoviacy.pl
|
statystyki meczu |
|
Izolator |
Resovia |
bramki |
3 |
2 |
strzały celne |
4 |
7 |
strzały niecelne |
3 |
8 |
rzuty rożne |
0 |
2 |
na spalonym |
0 |
5 |
rzuty karne |
1 |
0 |
rzuty wolne |
9 |
17 |
żółte kartki |
3 |
1 |
czerwone kartki |
0 |
0 |
32. Kacper Rop (pomocnik) |
 |
czas gry |
78 |
bramki |
1 |
kontakty z piłką |
24 |
strzały celne |
1 |
strzały niecelne |
2 |
dośrodkowania |
1 |
podania celne |
13 |
podania niecelne |
5 |
faulował |
1 |
faulowany |
2 |
odbiory piłki |
3 |
straty piłki |
0 |
|
Roman
Borawski (trener Resovii): Katastrofalne błędy jakie popełniliśmy
na początku meczu ustawiły ten mecz. Myślę, ze w inny sposób to wszystko
by się poukładało. Niestety musieliśmy gonić wynik. Mieliśmy też swoje
okazje, ale piłka do bramki nie wpadła. W drugiej połowie mobilizacja i
wiara wróciła. Już myśleliśmy, że wróciliśmy na właściwy tor. Jedna
bramka, później druga i mieliśmy okazję na trzecią. Niestety nie
wykorzystaliśmy jej. Niestety znowu katastrofalny błąd. Wybita piłka
bodajże przez bramkarza i znowu tracimy bramkę. Kolejny pościg za
wynikiem, ale czasu już nie starczyło. |
2013.11.16 |
Zmiana terminów meczów pucharowych
|
Na
oficjalnej stronie CWKS Resovia poinformowano o zmianie terminów meczów
pucharowych pierwszego i drugiego zespołu Resovii.
Rezerwy Resovii zmierzą się w dniu jutrzejszym (17.11) o godz. 14.00 z
Astrą Medynia Głogowska. Mecz zostanie rozegrany na stadionie Resovii,
na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Podopieczni trenera Borawskiego zagrają z IV-ligowym Strumykiem Malawa w
środę (20.11) o godz. 17.00. Gospodarzem spotkania będzie Strumyk, ale
mecz również odbędzie się na stadionie Resovii, na boisku ze sztuczną
nawierzchnią.
|
resoviacy.pl
|
2013.11.10 |
Stalowcy rozgromieni w meczu rezerw
|
Resovia II SMS Rzeszów - Stal II Rzeszów 6:1 (3:1)
15' 38' P. Krawczyk, 40' Fedan, 64' 68' Rop, 90' Bako - 8' H.
Bukała
Resovia
II:
Tomczyk, A. Bukała
(83' Bednarz), Fedan, Ł. Świst, K. Gaweł ,
Madeja, Rop, Wilk (84' Bako), Miazga (42' Kalandyk ),
Bereś (62' Dziedzic), P. Krawczyk (74' Buczek)
Stal II:
Jamroży, Górak, Łagowski, Szybko, Bartkiewicz ,
Ł. Gaweł
(55' Więcek), Świder (64' Pawełek), Daszyk, H. Bukała
(74' Jagusiak), Szymański (62' Surowiec), Maca (56' Lekki )
Sędzia:
Pelczarski (Krosno),
Widzów:
200
Tak grający zespół rezerw Resovii
chciałoby się oglądać w każdym meczu. Resoviacy odnieśli zasłużone
wysokie zwycięstwo w spotkaniu derbowym z liderem tabeli. Trener Krzysztof Depa pomieszał w składzie. W miejsce pauzującego za kartki Marcina
Pietruchy wstawił na środek obrony Sebastiana Fedana. Ponadto
druga linia wzmocniona została Kacprem Ropem i Bartoszem Madeją, piłkarzami, którzy mieli
tego dnia decydujący wpływ na grę zespołu.
"Biało-czerwoni" lepiej radzili sobie w środku pola, częściej byli w
posiadaniu piłki, wygrywali większość pojedynków biegowych, ale przede
wszystkim przeważali nad rywalem zaangażowaniem i ambicją.
W pierwszych minutach spotkania nic nie wskazywało na tak łatwe
zwycięstwo gospodarzy. W 8 minucie meczu goście wyprowadzili szybką
kontrę i w sytuacji sam na sam z bramkarzem Resovii znalazł się Hubert
Bukała. Pomocnik Stali pewnym strzałem pokonał Piotra Tomczyka.
Na odpowiedź Resovii nie trzeba było długo czekać. W 15 minucie
spotkania Piotr Krawczyk wykorzystał błąd obrońcy Stali i mocnym
strzałem zdobył bramkę na 1:1. W 38 minucie "Kuti" po raz kolejny wpisał
się na listę strzelców. Wykorzystał dokładne dośrodkowanie Adama Bukały
i strzałem z główki pokonał bramkarza rywali.
Już dwie minuty później "biało-czerwoni" cieszyli się z kolejnej bramki.
Tym razem na głowę Sebastiana Fedana dorzucał z rzutu wolnego Bartosz
Madeja.
W 42 minucie spotkania w jednym ze starć fatalnej kontuzji doznał
Bartłomiej Miazga. Skrzydłowy Resovii ze złamanym obojczykiem opuścił
plac gry i jeszcze tego samego dnia w rzeszowskim szpitalu przeszedł
operację.
Po przerwie wydawało się, że Stal rzuci się do odrabiania strat. Jednak
ich zapędy skutecznie były eliminowane już w środkowych rejonach boiska,
gdzie rządzili Rop, Wilk i Madeja. Ten ostatni w 60 minucie próbował
przechytrzyć bramkarza Stali technicznym lobem, ale do szczęścia
zabrakło kilku centymetrów.
Cztery minuty później Kacper Rop mierzonym strzałem poprawił wynik na
4:1. "Pasiakom" było ciągle mało, natomiast rywale tracili ochotę do gry
z każdą kolejną bramką. Przy piątym trafieniu w 68 minucie Rop zabawił
się z piłką kładąc na ziemi najpierw dwóch obrońców, a później bramkarza
Stali.
W ostatniej minucie Resovia ustaliła wynik spotkania na 6:1. Akcja
dwójkowa Bartosza Madei i Oleksandra Bako była prawdziwym
majstersztykiem. "Lolo" zakręcił dwoma obrońcami i dograł w pole karne
do ukraińskiego kolegi, a ten piętą bez przyjmowania skierował piłkę do
siatki.

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl

foto: resoviacy.pl
|
resoviacy.pl
|
2013.11.09 |
Wysokie zwycięstwo "Pasiaków"
|
Avia Świdnik -
Resovia Rzeszów 1:4 (0:2) / mecz w Poniatowej
88' Sadło - 22' Świechowski, 40' Ogrodnik, 62' Kozubek, 75' P. Krawczyk
Avia:
Gieresz, Kowalski, Czępiński
(40' Ligienza ), Maciejewski, Lenart, Krawiec (56'
Majewski), Jankowski, Jeleniewski, Tarkowski (79' Sadło), Mazurek,
Białek
Resovia:
Pietryka, Szkolnik, Kozubek, Domoń, Jaroch, Brągiel, Nikanovych, Kaliniec (72'
Madeja), Świechowski (85' Rop), Ogrodnik (78' Fedan), Zieliński (58' P.
Krawczyk)
Sędzia:
Kwaśny (Dębica),
Widzów:
450
W meczu kończącym rundę jesienną piłkarze Resovii nie dali najmniejszych
szans rywalom ze Świdnika. Resoviacy pojechali do Poniatowej bez
kontuzjowanego czołowego snajpera Dawida Cempy, ale mają w swoich
szeregach rewelacyjnie spisującego się Mateusza Świechowskiego. To on
jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. 20-letni pomocnik
"Pasiaków" wymienił dwa podania z Dariuszem Brągielem i lobując
bramkarza, skierował piłkę do siatki. Było to 8 trafienie "Scholesa" w
rundzie jesiennej.
Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Michał Ogrodnik. Skrzydłowy Resovii
szarżę prawą stroną boiska zakończył skutecznym uderzeniem z lewej nogi
i udowodnił, że po kilku słabszych występach, wraca do formy.
Po przerwie idealna okazję do podwyższenia wyniku zmarnował Dominik
Zieliński, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem strzelił prosto w
rywala.
Resoviacy byli zespołem zdecydowanie lepszym i w 62 minucie meczu
zdobyli kolejną bramkę. Po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Mateusza
Świechowskiego do piłki najwyżej wyskoczył Wiesław Kozubek, który
strzałem z główki w swoim stylu, pokonał bramkarza gospodarzy.
Kwadrans przed końcem czwartą bramkę dla "Pasiaków" zdobył rezerwowy
Piotr Krawczyk. Wychowanek Resovii z łatwością poradził sobie z obrońcą
Avii, przełożył sobie piłkę na lewą nogę i przymierzył idealnie koło
słupka.
Miejscowych stać było tego dnia jedynie na honorowe trafienie. Do piłki
dośrodkowanej w pole karne doszedł Michał Sadło i pomimo rozpaczliwej
interwencji Kozubka i Pietryki ustalił wynik meczu na 1:4.
Wygrana z Avią nie dała jednak Resovii tytułu lidera jesieni. W meczu
rozegranym w Krośnie Jarosławski KS w ostatniej minucie spotkania
zapewnił sobie 3 punkty i tym samym utrzymał się na czołowej pozycji w
tabeli.
|
resoviacy.pl
|
Roman
Borawski (trener Resovii): Fajny mecz zagraliśmy pod względem
jakości gry. Zawodnicy realizowali założenia meczowe i przez cały mecz
kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Złapaliśmy fajną formę i szkoda,
że sezon się kończy. |
2013.11.03 |
Najniższy wymiar kary
|
Resovia Rzeszów - Polonia Przemyśl 3:1 (2:0) / mecz na stadionie
miejskim
8' 81' Cempa, 24' Świechowski - 72' Gosa
Resovia:
Pietryka ,
B. Jaroch, Domoń, Kozubek, Szkolnik, Ogrodnik (72'
Fedan), Świechowski, Nikanovych, Cempa ,
Brągiel (88' Miazga), Zieliński (61' Kaliniec)
Polonia: Krawczak, Delikat, W. Jaroch,
Kuźniar (62' Gawłowski), Syvyi, Gosa (84' Sedlaczek),
Gwóźdź, Kazek, Janowski, Sokil, Ovchar (87' Orzechowski)
Sędzia: Boryca (Lublin), Widzów: 1500
W meczu rozegranym na
stadionie przy ul. Hetmańskiej piłkarze Resovii pokonali
Polonię 3:1. "Przemyska Barcelona" to jeden z
najsłabszych zespołów z jakimi spotkał się w tej rundzie
zespół Romana Borawskiego i bardziej wymagająca część
kibiców Resovii oczekiwała efektownego zwycięstwa. Tym
bardziej, że już w pierwszych minutach spotkania
rzeszowianie rzucili się do natarcia.
W 3 minucie spotkania Dawid Cempa pokazał, że dobrze
sobie radzi nie tylko w polu karnym, ale również potrafi
uderzyć z rzutu wolnego i po raz pierwszy
przeegzaminował 19-letniego bramkarza Polonii.
Na jakość gry rzeszowskiej "Malty" wpływ miała tego dnia
rewelacyjna forma Dariusza Brągiela i Mateusza
Świechowskiego. W 8 minucie meczu Brągiel wdarł się z
piłką w pole karne rywali i dokładnie wyłożył futbolówkę
Dawidowi Cempie. Snajper Resovii miał sporo miejsca i
czasu, aby uderzyć dokładnie tam gdzie chce i pokonać
Krawczaka po raz pierwszy.

foto: K. Kapica (Nowiny) W 21 minucie spotkania nieporozumienie Konrada Domonia i
Marcina Pietryki zakończyło się faulem dla Polonii tuż
przed polem karnym i żółtą kartką dla bramkarza Resovii.
Trzy minuty później rzeszowianie podwyższyli wynik
spotkania na 2:0. Tym razem najszybszy na boisku Dariusz
Brągiel obsłużył Mateusza Świechowskiego, który strzałem
po ziemi zdobył swoją siódmą bramkę w sezonie.
Przemyślanie pomimo straty dwóch goli skupiali się
głównie na uważnej grze w obronie i w pierwszej połowie
spotkania Marcin Pietryka miał niewiele do roboty.
Tymczasem Resovia dążyła do zdobycia kolejnej bramki. W
39 minucie spotkania Bartosz Jaroch posłał półgórną
piłkę do Świechowskiego. Stojący tyłem do bramki "Scholes",
próbował lobować bramkarza gości, ale ten jakimś cudem
wypiąstkował piłkę nad poprzeczką.
Trzy minuty później piłka po dośrodkowaniu Dominika
Zielińskiego trafiła do Michała Ogrodnika, ale strzał
tego ostatniego pozostawiał wiele do życzenia.

foto: K. Kapica (Nowiny) W drugie połowie meczu rzeszowianie starali się
dopasować stylem gry do słabej Polonii. W 50 minucie
spotkania na bramkę gości strzelał Dominik Zieliński,
ale jego lekki strzał nie sprawił najmniejszych
problemów Krawczakowi. Niemrawa gra Resovii zachęciła
przemyską jedenastkę do odważniejszych ataków. Wkrótce
okazało się, że nie trzeba było zbyt wielkich wysiłków,
aby zmusić defensywę Resovii do kapitulacji. Najpierw
Rafał Janowski uderzył z dystansu i piłka po rękach
Pietryki wylądowała na poprzeczce. W 72 minucie meczu
goście rozklepali defensywę Resovii i najlepszy strzelec
ligi Arkadiusz Gosa zdobył gola kontaktowego.
Minutę później podrażnieni rzeszowianie odpowiedzieli
akcją, po której Brągielowi do szczęścia zabrakło kilka
centymetrów.
W 77 minucie meczu kibice złapali się za głowy, bo
pewnie połowa z nich wykorzystałaby sytuację, której nie
wykorzystał Szymon Kaliniec. Wszystko zaczęło się
od faulu na Świechowskim, który był nieprawidłowo
powstrzymywany za koszulkę w polu karnym. Sędzia
odgwizdał przewinienie, ale jednocześnie wskazał na
miejsce przewinienia okolice przed polem karnym. Po
dośrodkowaniu Piotra Szkolnika z piłką minął się
Krawczak. Z prezentu skorzystał Szymon Kaliniec, ale
piłka po jego strzale z 8 metrów trafiła w obrońcę
gości. Próbował jeszcze dobijać leżący Sebastian Fedan,
ale również trafił w któregoś z przemyślan. Na koniec z
7 metrów strzelał Szymon Kaliniec, ale tym razem nie
trafił w światło bramki.

foto: K. Kapica (Nowiny) Dwie minuty później gospodarze mieli kolejną setkę.
Dawid Cempa był faulowany w polu karnym, ale arbiter
puścił grę w sytuacji gdy rzeszowianie wychodzili trójką
przeciwko bramkarzowi. Tym razem nie popisał się
Sebastian Fedan, który w idealnej sytuacji strzelił
wprost w bramkarza. Wychowanek Resovii zrehabilitował
się w 81 minucie meczu. Jego szarża prawą stroną boiska
zakończyła się podaniem do Dawida Cempy, który pokazał
jak wykorzystuje się takie okazje, ustalając wynik meczu
na 3:1.
Ostatnim akcentem spotkania był strzał z główki
Sebastiana Fedana. Piłka po jego strzale z 7 metrów
odbiła się od murawy i poszybowała nad poprzeczką.
|
resoviacy.pl
|
statystyki meczu |
|
Resovia |
Polonia
Przemyśl |
bramki |
3 |
1 |
strzały celne |
7 |
2 |
strzały niecelne |
5 |
3 |
rzuty rożne |
6 |
4 |
na spalonym |
1 |
3 |
rzuty karne |
0 |
0 |
rzuty wolne |
10 |
13 |
żółte kartki |
2 |
0 |
czerwone kartki |
0 |
0 |
6. Bartosz
Jaroch
prawy obrońca
(Resovia Rzeszów) |
|
3. Waldemar
Jaroch
środkowy obrońca
(Polonia Przemyśl) |

|
 |
90 |
czas gry |
90 |
0 |
bramki |
0 |
24 |
kontakty z piłką |
23 |
0 |
strzały celne |
0 |
0 |
strzały niecelne |
0 |
2 |
dośrodkowania |
0 |
16 |
podania celne |
17 |
1 |
podania niecelne |
1 |
0 |
faulował |
0 |
0 |
faulowany |
0 |
1 |
odbiory piłki |
2 |
2 |
straty piłki |
0 |
|
|
resoviacy.pl
|
Roman
Borawski (trener Resovii): To był dobry mecz. Pomogli nam też
kibice. To co mnie niepokoi to brak skuteczności, bo goli powinno być
więcej. Dawid Cempa strzelił na 3-1 i dzięki temu obyło się bez nerwów. |
2013.11.02 |
Piłkarki rezerw zakończyły rundę na fotelu lidera
|
Resovia II Rzeszów - DAP Dębica 2:1
Łuszcz, Czyż - Misielak
Resovia
II: Turczyn, Wargacka, Lew, Rzeszutek, Zadernowska, Kurasz, Łuszcz,
Czyż, Krzysztoń, Bednarz, Pajda oraz Neumann, Prucnal, Mazur, Bać
Piłkarki rezerw Resovii zdobyciem kompletu punktów zakończyły rundę jesienną
rozgrywek III ligi podkarpackiej. W meczu przeciwko dębickiemu DAP-owi bramki
zdobyły Karolina Łuszcz i Katarzyna Czyż. Rzeszowianki zostały mistrzyniami
jesieni.
|
resoviacy.pl
|
2013.11.02 |
Zwycięstwo rezerw w Tyczynie
|
Strug Tyczyn -
Resovia II SMS Rzeszów 0:2 (0:1)
24' 85' Rop
Strug:
Więcek, Karwowski, A. Paśko (78' Pączek), Nizioł, Łyszczarz, Ferenc, J. Paśko , Opoń, Zawadzki, Malak, Bąba (80' Woś)
Resovia
II: Ozimek, P. Świst ,
Ł. Świst, Mendoń ,
Trzyna, Bereś, Wilk, Bako (85' Ziemiński), Bukała
(67' Kalandyk), Rop, Dziedzic (55' Buczek)
Sędzia: Pryga (Mielec), Widzów: 80
Piłkarze rezerw Resovii po nieudanych występach w kilku ostatnich
kolejkach, tym razem zdobyli komplet punktów. Mecz nie stał na
najwyższym poziomie, nawet jak na warunki klasy okręgowej, ale o punkty
w Tyczynie wcale łatwo nie było.
Pierwszą akcję bramkową przeprowadzili resoviacy. W 20 minucie spotkania
Adam Bukała z kilku metrów huknął na bramkę gospodarzy, ale wprost w
ręce Wiącka. Kilka minut później ten sam zawodnik zrehabilitował się
idealnym dośrodkowaniem. Piłka trafiła dokładnie na głowę Kacpra Ropa,
który strzałem koło słupka pokonał bramkarza gospodarzy po raz pierwszy.
W 32 minucie spotkania Norbert Opoń przeegzaminował Ozimka strzałem z
rzutu wolnego. Bramkarz Resovii piąstkował piłkę nad poprzeczka i
skończyło się na rzucie rożnym. W 55 minucie ponownie Norbert Opoń
strzelał na bramkę Resovii i tym razem piłka minęła światło bramki.
Gospodarze groźni byli głównie przy stałych fragmentach gry. W 60
minucie mieli najlepszą okazję do zdobycia bramki. Piłka po
dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła pod nogi jednego z piłkarzy
Strugu, a jego mocny strzał z 10 metrów instynktownie obronił Ozimek. W
ostatnim kwadransie meczu kilka razy zakotłowało się pod bramką
"Pasiaków". Dwukrotnie bezpańska piłka wędrowała wzdłuż linii bramkowej
Resovii, ale gospodarze do końca spotkania nie potrafili skierować jej
do siatki.
Natomiast decydujący cios zadali w 85 minucie spotkania resoviacy.
Kacper Rop, który był tego dnia jednym z nielicznych jasnych punktów na
boisku, popisał się rewelacyjnym lobem i ustalił wynik meczu na 0:2.
|
resoviacy.pl
|
2013.10.31 |
Rozlosowano pary meczów o Puchar Polski
|
Piłkarze
Resovii poznali swoich rywali w kolejnych meczach rozgrywek Pucharu
Polski. W ćwierćfinale PP okręgu Rzeszów-Dębica III-ligowy zespół
trenera Romana Borawskiego zmierzy się (w Malawie) z miejscowym
Strumykiem (IV liga).
Rezerwy Resovii na tym samym etapie rozgrywek trafiły na zespół Astry
Medynia Głogowska (klasa okręgowa). Podopieczni trenera Krzysztofa Depy
będą gospodarzami spotkania. Mecze rozegrane zostaną 20 listopada
(godz.14 - I zespół, godz. 11 - rezerwy).
|
resoviacy.pl
|
2013.10.30 |
Udane zakończenie rundy
|
Resovia Rzeszów - MUKS Kraśnik 5:0 (2:0)
16' Kiełtyka, 30' 77' Czyż, 63' Mróz, 68' Wargacka
Resovia:
Mścisz, Malicka (55' Langenfeld), Kiełtyka, Błyskal (58' Gola), Koman
(46' Węgrzyn), Sowa (50' Bąk), Kurasz, Czyż, Mróz (65' Mik), Słomka (46'
Wargacka), Nosal (56' Mazur)
MUKS: Badura (72' Korga), Deaki, Rostek (75' Wilk), Stopa, Maciąg,
Kotwica (32' Wieczorek), Goleń (70' Kasperek), Iwańska (60' Miśkiewicz), Dul
(46' Jabłońska), Skórska, Janiec (82' Zapalska)
Piłkarki Resovii mocnym akcentem zakończyły
rundę jesienną rozgrywek II ligi małopolskiej. Rzeszowianki rozgromiły outsidera
ligi 5:0. Pierwszą bramkę "biało-czerwone" zdobyły w 16 minucie spotkania po
strzale z rzutu wolnego Agnieszki Kiełtyki.
Wynik meczu podwyższyła w 30 minucie Katarzyna Czyż, która po solowej akcji
strzałem z pola karnego umieściła piłkę w siatce.
Druga połowa meczu była jeszcze lepsza w wykonaniu piłkarek z Rzeszowa.
Zamieszanie w polu karnym wykorzystała Elżbieta Mróz i w 63 minucie zdobyła
kolejnego gola dla Resovii. W 68 i 77 minucie na listę strzelców wpisały się
jeszcze Sabina Wargacka i Katarzyna Czyż.
Rzeszowianki zapewniły sobie wysoką pozycję w tabeli i z optymizmem mogą myśleć
o rundzie rewanżowej.
|
więcej
| resoviacy.pl
|
2013.10.27 |
Kolejny mecz bez punktów
|
Resovia II SMS Rzeszów - Dynovia Dynów 3:4 (1:3)
3' (k) 80' (k) P. Krawczyk, 66' Miazga - 31' 72' Mielniczek, 9' Rebizak,
37' Pantoł
Resovia
II: Gąsior, Krzak, Pietrucha ,
Mendoń (69' Bako), Susz (54' Kalandyk), Miazga ,
Wilk ,
Rop, Bukała (46' Buczek ),
P. Krawczyk, Dziedzic (46' M. Krawczyk)
Dynovia: Migut, T. Hadam, P. Gierula ,
Baran (46' Siry), Goleś, B. Domin, Chrzan (73' Kucab ),
K. Hadam, Pantoł (65' Chudzikiewicz), Mielniczek, Rebizak (90' M.
Gierula)
Sędzia: Turkosz (Łańcut), Widzów: 80
To już czwarta z rzędu porażka Resovii.
Rzeszowianie nie mają też ostatnio szczęścia do sędziów; tydzień temu w
Krzemienicy przez większą część drugiej połowy grali o jednego mniej.
Tym razem dobrze rozpoczęli, bo karnego na bramkę zamienił sam
poszkodowany. Jednak w 9 minucie golem w stylu Zlatana Ibrahimowica
(mecz sprzed tygodnia PSG-Bastia) odpowiedział Paweł Rebizak.
Później grę miejscowym znacznie utrudniła czerwona kartka , przy której
trener gospodarzy mocno protestował, ale sędzia werdyktu nie zmienił
(niecenzuralne słowa miał wypowiedzieć inny zawodnik Resovii). Co
ciekawe, Resovia dalej stwarzała sobie sytuacje, ale skuteczniejsi byli
goście; drugiego gola zdobył Paweł Mielniczek, wykorzystując błąd Kamila
Gąsiora, który skiksował przy wybijaniu futbolówki. W 35 minucie
pojedynek sam na sam z Krystianem Migutem przegrał Piotr Krawczyk. Dwie
minuty później po stracie piłki przez Grzegorza Krzaka i błyskawicznej
kontrze Dynovii było już 1-3.

foto: resoviacy.pl
Po zmianie stron okazji nie wykorzystali: Piotr Krawczyk (trafił
bramkarza) oraz Paweł Mielniczek (przegrał sam na sam). Gdy mimo gry w
osłabieniu kontaktowego gola zdobył Bartłomiej Miazga gospodarze jeszcze
bardziej uwierzyli w swoje możliwości. Jednak w 72 minucie wspomniany
wyżej strzelec za bardzo uwierzył w swoje dryblerskie możliwości i
stracił piłkę na rzecz Pawła Mielniczka (wówczas Resovia grała już
trójką w obronie).
Potem był jeszcze rzut karny za faul Pawła Gieruli na Krzaku. Wynik
meczu próbował zmienić Kacper Rop, ale jego dwa strzały tuż zza pola
karnego perfekcyjnie obronił Krystian Migut.
|
A. Kołacz (Nowiny) |
2013.10.27 | Dwa
gole, trzy poprzeczki
|
Chełmianka Chełm - Resovia Rzeszów 1:1 (1:1)
27' Olszak - 33' Świechowski
Chełmianka: Szokaluk, Fiedeń, Batata,
Krzyżak, Bodziak (79' Wróbel) Tywoniuk ,
Wasiluk (65' Kobiałka), Młynarski (79' Borys), Fornal, Wójcik Olszak
Resovia: Pietryka, Jaroch, Domoń, Kozubek, Szkolnik, Ogrodnik ,
Świechowski, Nikanovych, Zieliński (72' Madeja), Brągiel, Cempa
Sędzia: Kantor (Dębica), Widzów: 700
Niezłe widowisko stworzyli piłkarze obu drużyn. Podopieczni trenera
Artura Bożyka podobnie, jak w ostatnim meczu w Sanoku, zastosowali
wysoki pressing i w 26 minucie po raz kolejny agresywna gra przyniosła
efekt.
Wszystko zaczęło się od przechwytu w środku pola (piłkę stracił Wiesław
Kozubek), później akcję poprowadził Krzysztof Bodziak i to on zagrał do
Mateusza Olczaka. Były gracz Wisły Puławy wykazał się opanowaniem pod
bramką rywali i ładnie poradził sobie z obrońcami rywali, po czym pewnym
strzałem otworzył wynik.
Kilka chwil później gospodarze w kuriozalnych okolicznościach dali sobie
wbić bramkę. Paweł Szokaluk zamiast do kolegi podał piłkę do Mateusza
Świechowskiego. Ten skorzystał z prezentu i bez problemów strzelił do
pustej bramki.
W końcówce I połowy o gola mógł się pokusić Sergio Batata; po rzucie
rożnym trafił w poprzeczkę.
Po zmianie stron do głosu doszedł jeden z głównych faworytów do awansu.
Resovia w kilka minut dwa razy przymierzyła w poprzeczkę - Dawid Cempa i
Dominik Zieliński. Po wolnym pośrednim z 25 m Świechowskiego goście
zdobyli też gola, ale sędzia nie uznał tego trafienia. - Jestem
przekonany, że bramkarz dotknął piłki, ale chciałbym to na wideo
dokładnie obejrzeć - mówił trener Borawski.
Kolejne fragmenty były już bardziej wyrównane. Zespół z Chełma zwietrzył
swoją szansę, gdy z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Dawid Cempa. W
doliczonym czasie gry siły się wyrównały.
|
mawa (Nowiny) |
Roman
Borawski (trener Resovii): Typowy mecz walki i w tym przypadku
punkt jest cenny. Miejscowi postawili nam ciężkie warunki, było nam
ciężko o gole, bo mimo sytuacji piłka jakoś nie chciała wpaść.
Kontrolowaliśmy grę, w drugiej połowie gol wisiał w powietrzu, ale na 17
minut przed końcem czerwona kartka Cempy pokrzyżowała nam szyki. |
mawa (Nowiny) |
2013.10.24 | Resovia w latach 70. (cz.
6)
|

Przed sezonem 1975/76 zespół Resovii pożegnał
Zdzisław Inger, który przeszedł do Karpat. Kadrę Resovii uzupełnili: Marek Grzyb
(JKS), Stanisław Urban (Stal Rz.), Janusz Szarek (Stal Rz.), Bogdan Siorek
(wychowanek) i Adam Pielach (Stal Nysa).
W lipcu "biało-czerwoni" rozegrali towarzyski dwumecz z jugosłowiańskim zespołem
KS Sutjeska (wicemistrz II ligi jugosłowiańskiej). W pierwszym spotkaniu
rzeszowianie sprawili miłą niespodziankę i pokonali wyżej notowanego rywala 2:0.
Bardzo dobry występ w tym meczu zaliczył Stanisław Róg, strzelec dwóch goli. W
rewanżu nie było już tak łatwo. Rzeszowianie przegrywali 0:2, ale ostatecznie
doprowadzili do remisu 3:3. Rozgrywki klasy okręgowej zainaugurowano 10
sierpnia. W pierwszym meczu Resovia podejmowała na własnym boisku sanocką Stal.
Sanoczanie skupiali się na zaryglowaniu dostępu do własnej bramki i rzeszowianie
pomimo znacznej przewagi, mieli kłopoty z pokonaniem bramkarza gości.
Ostatecznie osiągnęli cel w 78 minucie spotkania po strzale głową Bogdana
Kidackiego (późniejszego prezesa sekcji piłkarskiej).
|
więcej | resoviacy.pl
|
2013.10.24 |
Zwycięstwo w Przemyślu
|
Motor Przemyśl
- Resovia II Rzeszów 1:5
Pająk 2, Nosal 3
Resovia
II:
Turczyn, Węgrzyn Czyż, Rzeszutek, Zadernowska, Kurasz, Krzysztoń, Sowa, Bednarz,
Nosal, Pajda oraz Lew, Langenfeld, Mik, Mazur, Matuszek
Piłkarki rezerw Resovii zaatakowały bramkę miejscowych już od pierwszych minut
spotkania. Już w 20 minucie spotkania Natalia Pająk pierwsza wpisała się na
listę strzelców. Udany występ zaliczyła również trenerka seniorek Monika Nosal,
która popisała się w tym meczu hat-trickiem. Piłkarki Motoru honorową bramkę
zdobyły po strzale z rzutu karnego.
|
resoviacy.pl
|
2013.10.19 | Remis
sąsiadek w tabeli
|
Zielonka Gamar Wrząsowice - Resovia Rzeszów 3:3 (1:2)
Dadał 2, Wojas - Wargacka 2, Sowa
Zielonka:
Kiszka, Kaim, Komperda, Góra, Siwek, Gruchacz, Kantor, Brzezińska,
Żurek, Dadał, Wojas oraz Malecka, Komarnicka, Guzik
Resovia: Mścisz, Błyskal (33' Gola), Kiełtyka, Węgrzyn,
Langelfeld (60' Nosal), Sowa (85' Mik), Kurasz, Czyż, Mróz (46' Bąk),
Czyrek, Wargacka
Plan wywiezienia z małopolskich Wrząsowic 3
punktów nie udał się podopiecznym Moniki Nosal. Zwycięstwo uciekło
rzeszowiankom tuż przed zakończeniem spotkania. W jednej z ostatnich
minut meczu gospodynie zdobyły bramkę decydującą o podziale punktów.
|
resoviacy.pl
|
2013.10.19 |
Walkowicz rozstrzelał rezerwy
|
Jawor Krzemenica - Resovia II SMS Rzeszów 6:2 (1:0)
5' (k) 52' (k) 54' 63' 90' Walkowicz, 83' Welc - 70' (k) P. Krawczyk,
80' Miazga
Jawor:
Skrobacz, Mach, Świder, Pawełek, Pietraszek
(82' Pelc), Wiącek, Bróz, Szmuc
(70' Welc), Kawa (88' Maczuga), Walkowicz, Leja (82' Kiedrowski)
Resovia II: Gąsior, Krzak (65' P. Świst), Ł. Świst ,
Pietrucha ,
Mendoń, Wilk, Bako, Kalandyk, Miazga ,
Trzyna (46' Gołda), P. Krawczyk Sędzia:
Kisielewicz (Leżajsk), Widzów: 220
Kolejny słaby występ zanotowali piłkarze
rezerw Resovii, którzy przegrali w Krzemienicy z miejscowym Jaworem 2:6.
Słabym wytłumaczeniem jest fakt, że rzeszowianie od 52 minuty grali w
osłabieniu, z powodu drugiej żółtej kartki dla Łukasza Śwista.
Goście wyszli na prowadzenie już w 5 minucie spotkania po strzale
Mateusza Walkowicza z rzutu karnego. Najlepszy snajper gospodarzy w
kolejnych minutach spotkania dołożył jeszcze 4 trafienia i znajduje się
w czołówce strzelców ligi (16 goli).
W 52 minucie spotkania gospodarze prowadzili już 2:0 i mieli na boisku
przewagę jednego zawodnika. Resoviacy dążyli do zdobycia gola
kontaktowego, ale kończyło się to groźnymi kontrami miejscowych i
kolejnymi bramkami 29-letniego snajpera z Krzemienicy.
|
resoviacy.pl
|
2013.10.19 | Ten
mecz powinni wygrać
|
Resovia Rzeszów - Stal Kraśnik 1:1 (1:0)
6' Świechowski - 77' Drozd
Resovia: Pietryka, Szkolnik,
Kozubek, Pydych, Jaroch (89' Bereś), Fedan (46' Zieliński), Kaliniec
(65' Buczek ), Świechowski, Nikanovych, Ogrodnik, Cempa (72' Madeja)
Stal Kraśnik: Mazur, Leziak, Pietroń, Matysiak, Gawron, Pacek (77'
Bolkit), Wojtaszek (60' Chamera), Melnychuk , Szewc , Drozd, Chrzanowski
Sędzia: Wąsik (Lublin), Widzów: 400
Mecz rozpoczął się pomyślnie dla "biało-czerwonych". W 5 minucie
spotkania Mateusz Świechowski próbował przebić się w pole karne gości i
został nieprawidłowo powstrzymany przed szesnastką. Wykonawcą rzutu
wolnego był sam poszkodowany, który wykorzystał złe ustawienie muru i
strzałem po ziemi pokonał Mazura.
Goście odpowiedzieli strzałem z rzutu wolnego w 22 minucie meczu. Damian
Pietroń uderzył na bramkę Marcina Pietryki z 18 metrów prosto w słupek.
Pierwsza połowa spotkania należała jednak do Resovii, która łatwo
przedostawała się w okolice pola karnego przyjezdnych. W 24 minucie
meczu Michał Ogrodnik obsłużył prostopadłym podaniem Sebastiana Fedana.
Wychowanek Resovii przelobował bramkarza gości i trafił do siatki, ale
sędzia przerwał akcję, sygnalizując pozycję spaloną.
W 31 minucie dośrodkowywał Michał Ogrodnik, a piłka po strzale głową
Dawida Cempy otarła się o poprzeczkę.

foto: K. Kapica (Nowiny)
Akcje Resovii z każdą kolejną minutą były coraz groźniejsze. Tym razem
Michał Cempa podawał do Michała Ogrodnika, a ten huknął z kilku metrów,
ale w boczną siatkę.
W 38 minucie spotkania zakotłowało się w polu karnym gości. Strzelali
kolejno Szymon Kaliniec i Mateusz Świechowski, ale sytuacja została
zażegnana przez defensorów z Kraśnika. Trzy minuty później próbowali
swoich możliwości strzeleckich Dawid Cempa i Piotr Szkolnik, ale
strzały były zbyt lekkie, aby zaskoczyć bramkarza gości.
W ostatniej akcji pierwszej połowy Szymon Kaliniec próbował głową
skierować piłkę do siatki, ale nieznacznie się pomylił.

foto: K. Kapica (Nowiny)
Po przerwie do głosu doszli piłkarze z Kraśnika. W 48 minucie Filip
Drozd rozmontował rzeszowską defensywę, ale jego strzał nie zaskoczył
Marcina Pietryki. Dwie minuty później ten sam zawodnik strzelał z
główki, ale piłka poszybowała nad bramką.
Rzeszowianie w dalszym ciągu próbowali atakować na bramkę rywali, ale
ich akcje były zbyt chaotyczne. W 56 minucie meczu z 25 metrów huknął w
słupek Szymon Kaliniec.
W 78 minucie Damian Gawron wymanewrował jednego z obrońców Resovii i
dośrodkował w pole karne, gdzie Filip Drozd głową, po długim słupku,
umieścił piłkę w siatce. Podrażnieni stratą bramki resoviacy ruszyli do
ataku, ale nie byli w stanie przeprowadzić składnej akcji. Natomiast
goście byli w 89 minucie bliscy podwyższenia wyniku. Na szczęście dla
rzeszowskiej drużyny Filip Drozd w idealnej sytuacji nieczysto trafił w
piłkę i mecz zakończył się podziałem punktów.
|
resoviacy.pl
|
statystyki meczu |
|
Resovia |
Stal Kraśnik |
bramki |
1 |
1 |
strzały celne |
7 |
4 |
strzały niecelne |
9 |
3 |
rzuty rożne |
5 |
1 |
na spalonym |
3 |
10 |
rzuty karne |
0 |
0 |
rzuty wolne |
14 |
14 |
żółte kartki |
1 |
2 |
czerwone kartki |
0 |
0 |
22. Mateusz Świechowski (środkowy pomocnik) |
 |
czas gry |
90 |
bramki |
1 |
kontakty z piłką |
26 |
strzały celne |
2 |
strzały niecelne |
1 |
dośrodkowania |
0 |
podania celne |
14 |
podania niecelne |
3 |
faulował |
2 |
faulowany |
3 |
odbiory piłki |
3 |
straty piłki |
0 |
|
Roman
Borawski (trener Resovii): Mierzyliśmy tylko i wyłącznie w 3
punkty. Nie udało się, pomimo tego, że pierwsze minuty i pierwsza połowa
była obiecująca. Kuleje to co w każdym meczu. Już nie będę po raz setny
powtarzał, bo strzeliliśmy bramkę i mieliśmy następne sytuacje, które
trzeba było zamienić na bramkę. Spory zawód dla wszystkich nas tutaj
związanych z Resovią. Zamiast łapać punkty to my je we frajerski sposób
tracimy. Taki układ meczu w jakiś sposób negatywny wpływa na zawodników,
ale to sami sobie jesteśmy winni. Trzeba strzelać bramki i wygrywać, a
nie potem szukać dziury w całym. Musimy walczyć do końca, do ostatniego
meczu. Powtarzaliśmy sobie nie po raz pierwszy, że mecz trwa 90 minut.
Uciekły nam te punkty. |
2013.10.16 | Sześć
bramek w Dębicy
|
Wisłoka II Dębica - Resovia Rzeszów 0:6 (0:2)
29' Fedan, 42' Cempa, 50'
Świechowski, 51' Ogrodnik, 60' Madeja, 67' Zieliński
Resovia:
Pietryka, Jaroch, Pydych, Kozubek, Fedan (46' Bereś), Ogrodnik (64'
Krzak), Świechowski, Nikanovych (46' Kaliniec), Brągiel, Buczek (46'
Madeja), Cempa (55' Zieliński)
Pół tuzina goli strzelili swoim rywalom piłkarze Resovii w meczu 1/8
Pucharu Polski Podokręgu Rzeszów-Dębica.
Rzeszowianie mecz potraktowali dosyć poważnie i wystawili najmocniejszy
skład. Już w 7 minucie spotkania przed szansą na zdobycie bramki stanął
Wiesław Kozubek. Piłka po strzale środkowego obrońcy "Pasiaków"
poszybowała nad poprzeczką. Pierwszy na listę strzelców wpisał się
Sebastian Fedan. Wychowanek "biało-czerwonych" wykorzystał dośrodkowanie
Michała Ogrodnika.
W 42 minucie spotkania wynik meczu podwyższył na 2:0 Dawid Cempa. Asystę
przy tym golu zaliczył ponownie Ogrodnik.
Do przerwy A-klasowi piłkarze rezerw Wisłoki starali się dotrzymać
"Pasiakom" kroku, ale w drugiej połowie dały o sobie znać braki
kondycyjne.
W 50 minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Mateusz
Świechowski, a już minutę później wtórował mu Michał Ogrodnik, który
podwyższył wynik na 4:0.
Po godzinie meczu rzeszowianie prowadzili już 5:0. Piłkę dograną przez
Świechowskiego, umieścił w siatce Bartosz Madeja. W 67 minucie meczu
swoją pierwszą bramkę dla pierwszego zespołu zdobył Dominik Zieliński.
Napastnik Resovii ustalił wynik meczu na 6:0. Rzeszowianie
awansowali do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski.
|
resoviacy.pl
|
|
ARCHIWUM:
|